Moja mama prowadzi własną działalność i nawet nieźle sobie radzi. Nie ma wielkiej firmy ale to co udaje jej się zarobić jest wystarczające. Czasami pomagam mamie przy pakowaniu zamówień, albo chodzę na pocztę i wysyłam listy. To duża pomoc.
Kupiłam koperty bąbelkowe w hurcie w większej ilości
Widziałem, że w tym tygodniu to mama miała na prawdę urwanie głowy. Zbliżał się dzień kobiet i ludzie składali zamówienia jak nigdy. Ja miałem parę dni wolnego, bo przygotowywałem się do egzaminu i postanowiłem, że trochę odciążę mamę. Uczyć się mogę południami. Pojechałem do mamy lokalu i widziałem, że zakopana jest po uszy w kartonach. Zapytałem czy mogę coś dla niej zrobić i zauważyłem, że na jej twarzy pojawiła się ulga. Skończyły się jej koperty do pakowania i nie miała jak się wyrwać do sklepu. Zapytała czy pojadę na co rzecz jasna od razu się zgodziłem. Kiedy wsiadłem do samochodu to zdecydowałem, że kupię koperty bąbelkowe w hurcie, bo jest tam najbliżej. Jak wrócę to będę mógł od razu pomóc mamie przy pakowaniu. Mama dała mi jasne wytyczne. Miałem kupić tysiąc kopert i dostałem odliczone pieniądze. Mama zawsze je kupuje w jednym sklepie. Kiedy wszedłem do hurtowni papierniczej to od razu skierowałem się do działu z kopertami. Oczywiście tak jak się spodziewałem koperty bąbelkowe w hurcie były o wiele tańsze niż w sklepie i mogłem kupić je w większej ilości. Starczy mamie na dłuższy czas. Jak wróciłem do mamy to od razu zauważyła, że mam więcej kopert niż miałem kupić. Podziękowała mi za pomoc.
Ten dzień był intensywny. Pakowaliśmy wszystko w koperty do wieczora. Później jeszcze je adresowaliśmy. Mama w ramach wdzięczności zamówiła pizzę na kolację i postawiła mi piwo. Zawsze będę jej pomagał bo wiem ile to dla niej znaczy.