O tym ile brudu potrafią dookoła siebie wyprodukować ludzie, dowie się tylko ten, kto kiedykolwiek zatrudni się jako obsługa hotelowa. Kiedy zaczęłam pracować w tej branży długo nie mogłam wyjść z podziwu, jak można zrobić taki bałagan w tak krótkim czasie.
Hotelarstwo wymaga specjalistycznych środków czystości
Nie wiem z czego to wynika, chyba po prostu ludzie podczas wyjazdu nie chcą się pilnować i sprzątać po sobie choć przez chwilę. W końcu wakacje są po to, aby oderwać się od codziennej rutyny. Wysokiej klasy hotel (kilkugwiazdkowy) powinien kojarzyć się z luksusem i nieskazitelną czystością. Dlatego też oczywistym jest, że wszystkie pokoje są codziennie pod nieobecność gości skrupulatnie sprzątane. Być może w większości przypadków nie sprawia to różnicy, jednak w wielu przypadkach do doczyszczenia wszystkich plam niezbędne są specjalistyczne hotelowe środki czystości, mają one oprócz funkcji czyszczącej bardzo ważną funkcję przeciwbakteryjną. Przy takiej codziennej rotacji ludzi z różnych środowisk jest to nieodłączny element utrzymania higieny w pokojach. Wszelkie, nawet nieznaczące niedociągnięcia w czystości są momentalnie wyłapywane przez klientów, mogą oni zwrócić uwagę obsłudze, albo co gorsza wystawić na ten temat negatywną opinię w sieci. Tego ostatniego panicznie boją się właściciele hoteli, nic zresztą dziwnego, bowiem bez pozytywnych opinii do hotelu nie będą przyjeżdżać nowi turyści, wybiorą inne, lepiej oceniane miejsce.
Branża hotelowa to ciągła, codzienna walka o klienta. Nie można pozwolić sobie tu na najmniejszy błąd, może to kosztować fortunę. A naprawdę nie trzeba wiele, aby zniechęcić do siebie ludzi. Właśnie dlatego poziom higieny i czystości w całym hotelu musi być cały czas, niezmiennie bez zarzutu.