Mówi się, że koty to stworzenia bardzo wybredne. Mówi się również, że koty to zwierzęta królewskie. W Starożytnym Egipcie były wręcz czczone jak bogowie. Coś jest w tych zwierzętach – majestatycznego, tajemniczego, co sprawia, że człowiek po prostu lubi przebywać w ich towarzystwie. A poza tym koty są też słodkie, puchate i kochane. Dlatego właśnie ja mam dwa piękne koty.
Najlepsza karma dla kota? Tylko firmy Canagan!
Dla moich kotów kupuję wszystko to, co najlepsze. Dotyczy to zwłaszcza jedzenia. Choć z drugiej strony nie mam za bardzo wyjścia – w końcu moje koty są niezwykle rozpieszczone, a przez to – bardzo wybredne. One naprawdę byle czego nie zjedzą. Niegdyś musiałam prawie że stawać na głowie, żeby przekonać moje dwa rozpieszczone kocury, żeby łaskawie coś zjadły. Teraz już nie muszę tego robić. Teraz już wiem, że jest karma dla kota firmy canagan. I to był naprawdę strzał w dziesiątkę! Koty w tym momencie już na sam widok opakowania reagują ożywieniem i entuzjastycznym miauczeniem. Poprawił im się nie tylko apetyt. Widzę też ogromną poprawę w ich sierści czy skórze. W dodatku mają dużo większą ochotę na zabawę. Nie tylko ze sobą, ale również ze mną. Dobra karma, taka jak karma Canagan potrafi zdziałać prawdziwe cuda względem kociego organizmu. Moje dwa koty – Imperator i Ramzes są tego najlepszym przykładem.
Nie wydaje mi się, żebym w najbliższym czasie miała zmieniać markę karmy, którą podaję swoim kotom. Dlaczego miałabym to robić? Moje koty jedzą z apetytem, są szczęśliwe, zdrowe i chętne do zabawy. A przecież to jest najważniejsze. Nie od dziś wiadomo, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć. No a zasada ta dotyczy nie tylko ludzi, dotyczy wszystkich żywych stworzeń. Dlatego należy pamiętać, że dobra karma to podstawa.
