You are currently viewing Potrzebowałam lnianego kocyka

Potrzebowałam lnianego kocyka

Z moją córeczką, która miała już kilka miesięcy często chodziłam na spacery. Latem po prostu wkładałam ją do wózeczka i ruszałyśmy do parku, czy też na spacer po osiedlu. Póki co jednak zbliżała się jesień, i dni robiły się coraz chłodniejsze. Długo zastanawiałam się, jak mogłabym zabezpieczyć dziecko przed zimnem. Absolutnie nie chciałam rezygnować ze spacerów.

Kupno solidnego, lnianego kocyka dla dziecka

kocyk lnianyNa szczęście w końcu wpadłam na odpowiedni pomysł. Doszłam do wniosku, że najlepiej będzie kupić kocyk, którym będę przykrywała moją córeczkę. Udałam się do sklepu, gdzie poprosiłam o pomoc sprzedawczynię. Powiedziałam jej czego potrzebuje, a ona od razu zaprowadziła mnie na odpowiedni dział i podpowiedziała, że kocyk lniany będzie świetnym wyborem. Dowiedziałam się od niej, że lniany materiał jest bardzo delikatny i miękki przez co dzieci go lubią, a przy tym świetnie sprawdza się podczas chłodniejszych wiosennych, czy jesiennych dni. Wybrałam dla mojego dziecka lniany kocyk w pięknym wariancie kolorystycznym, który wielkością bardzo dobrze pasował do wózeczka. Był on akurat dostępny w bardzo niskiej, przystępnej cenie i „na stanie” pozostało już tylko kilka sztuk, dlatego nie wahałam się dłużej i od razu go zakupiłam. Nie chciałam czekać, aż go ktoś wykupi. Bardzo szybko przekonałam się, że to był prawdziwy strzał w dziesiątkę.

Kocyk okazał się świetnym rozwiązaniem. Bardzo dobrze trzymał ciepło i świetnie sprawdzał się podczas spacerów. Dodatkowo korzystałam z niego także w domu. Przykrywałam nim dziecko, kiedy zasnęło w ciągu dnia na drzemkę. To było bardzo wygodne. Kocyk można było prać w pralce, a po wyschnięciu nie wymagał prasowania, ponieważ lniany materiał nie gniótł się w praniu, co dawało mi dużą oszczędność czasu.