Od jakiegoś czasu mieszkamy z mężem i dziećmi w nowym, większym mieszkaniu, które kupiliśmy w pięknej, zielonej okolicy. Jedną z ważniejszych zmian, poza większym metrażem, było dla nas zastąpienie wanny prysznicem. Od dawna marzyłam o takiej zmianie. Prysznic jest o wiele bardziej praktyczny, pozwala zaoszczędzić na wodzie, a przy okazji zajmuje mniej miejsca.
Kosmetyki do mycia w koszu prysznicowym
Nie należę do wielkich przeciwników posiada wanny w łazience, wręcz przeciwnie, uwielbiam od czasu do czasu zażyć relaksującej kąpieli. Jednak jestem też osobą do bólu praktyczną, dlatego z radością zdecydowałam się na postawienie prysznica w naszej nowej łazience. Z racji tego, że z łazienki korzystać będą aż cztery osoby, zamontowany został też specjalny, podwójny kosz prysznicowy, w którym trzymamy nasze kosmetyki. Wybrałam taki kosz, żeby był spójnym elementem dekoracyjnym dla całego wnętrza. Kosz ma trójkątny kształt, więc umieściłam go w rogu prysznica. Dużym plusem jest to, że oba pojemniki są duże i głębokie, dzięki czemu dwa takie spokojnie wystarczą na pomieszczenie wszystkich butelek z szamponami czy żelami pod prysznic. Większość koszy prysznicowych, dostępnych na rynku, wykonanych jest z metalu pokrytego nierdzewną farbą. Możemy też kupić tańsze wersje koszy, wykonane z plastiku. Jednak te metalowe na pewno lepiej prezentują się w każdej łazience, tym bardziej, że można dopasować je do wystroju pomieszczenia.
Kiedy z kabiny prysznicowej korzysta na co dzień kilka osób, gromadzi się w niej mnóstwo pojemników z kosmetykami. Żeby nie przeszkadzały nam one w myciu się, warto zakupić specjalne kosze pod prysznic. Pomagają one mocno zachować porządek w środkach do mycia się. Do wyboru mamy mnóstwo różnych modeli takich koszy.
