Moja firma właśnie zaczęła budowę kolejnej sieci gazowej. Teren wydawał się idealny do prowadzenia robót – żadnego zabudowania, nawierzchni utwardzonych oraz mediów. Po zagospodarowaniu terenu i zabezpieczeniu placu budowy rozpoczęliśmy wykopy.
Zamontowaliśmy szalunek zabezpieczający wykop
W połowie trasy okazało się, że grunt jest bardzo niestabilny co powodowało obsuwanie się skarpy. Jest to bardzo niebezpieczne dla pracowników, którzy znajdują się w wykopie oraz znacznie opóźnia prowadzone roboty. Wykopy wykonywane pod ułożenie gazociągu nie są bardzo głębokie jednak musieliśmy znaleźć sposób na zabezpieczenie zboczy. Na początku myśleliśmy aby samemu je zabezpieczyć za pomocą drewnianych ścianek. Okazało się, że nie mamy jednak na to czasu. W tej sytuacji koniecznie musieliśmy wypożyczyć szalunki do wykopów. Wysłałam więc zapytania do firm z naszego regionu z prośbą o przedstawienie oferty na wynajem szalunków z zaznaczeniem, że sprawa jest bardzo pilna. Niestety okazało się, że wiele firm nie ma dostępnego sprzętu w podanym przez nas terminie. Gdy zaczęłam szukać firm w innych województwach odezwała się jedna z firm, do której ktoś zwrócił wypożyczone szalunki przed czasem. Po dokonaniu wszystkich uzgodnień dotyczących wypożyczenia szalunki zostały nam przywiezione na budowę. Były to cztery zestawy podstawowe w których każdy składał się z dwóch płyt oraz czterech kompletnych rozpór. Takie szalunki mogą zabezpieczyć wykop o głębokości do czterech metrów. Montuje się je w glebie za pomocą koparki.
Dzięki szalunkom grunt w wykopach się nie obsuwał i prace szły znacznie szybciej. Co jest jednak najważniejsze zabezpieczyły one prace prowadzone w wykopach, ponieważ w takich warunkach bardzo często dochodzi do wypadków, które mogą być katastrofalne w swoich skutkach.