O bankructwie słyszał chyba każdy z nas, choć większość osób kojarzy je z przedsiębiorstwami. Nie mniej jednak taka sytuacja może też dotknąć osobę indywidualną, a procedura postępowania jest bardzo podobna, bo cel jest ten sam.
Po co ogłasza się upadłość konsumencką?
Mówi się, że głodny nie zrozumie najedzonego i podobnie jest z zadłużonym i niezadłużonym człowiekiem. Kiedy koszty przewyższają zarobki, przekraczamy czerwoną linię, za którą jest strome urwisko prowadzące na samo dno. Osoby w takiej sytuacji, często sięgają po pozabankowe pożyczki, które mają ratować domowy budżet, ale w rzeczywistości go jeszcze bardziej uszczuplają. Takie postępowanie prowadzi tylko do bankructwa, które każdego roku ogłasza nawet kila tysięcy ludzi, ponieważ przestają sobie radzić ze spłatą bieżących i zaległych zobowiązań. Jeżeli niewypłacalność trwa przynajmniej trzy miesiące i nie ma szans na zmianę tej sytuacji, to pozostaje konsumencka upadłość Gliwice są miastem, w którym wiele osób skorzystało z takiej możliwości. Przede wszystkim, upadłość konsumencką może ogłosić tylko osoba fizyczna, która nie prowadzi działalności gospodarczej. Jednakże trzeba pamiętać, że jest to postępowanie sądowe, od którego nie ma odwołania. Jeżeli mamy jakiś majątek, to z pewnością będzie on uwzględniony w zaspokojeniu należności wierzycieli, zatem warto takie rozwiązanie traktować jako ostateczność. Celem upadłości konsumenckiej jest spłata zaległych i bieżących zobowiązań na drodze polubownych rozstrzygnięć.
Sąd jest tu organem decydującym o całym postępowaniu, dlatego też dłużnik musi go informować o wszelkich zmianach, czy sytuacjach mogących mieć wpływ na przebieg sprawy. Całe postępowanie może trwać kilka miesięcy albo nawet kilka lat, jeżeli sprawa będzie skomplikowana prawnie.