Wykrycie oszustwa u obcych osób może być trudne, jeżeli ktoś potrafi dobrze kłamać i to ukrywać. Przeważnie łączy się to ze znajomością psychologi społecznej oraz umiejętnością panowania na mową werbalną i niewerbalną ciała.
Po co robić badanie wariograficzne?
Oszustów można zdemaskować na wiele sposób, ale trzeba mieć na ten temat wiedzę. Kiedy kłamiemy, to nasze ciało podświadomie wysyła sprzeczne sygnały, ponieważ to co mówimy nie zgadza się z tym co myślimy. Sprzeczne komunikaty są pierwszym sygnałem, który powinien zaniepokoić rozmówcę. Pocieranie nosa, odwracanie wzroku od rozmówcy czy krzyżowanie rąk i nóg może świadczyć o kłamstwie, ale nie zawsze tak jest. Czasem ktoś tak dobrze to ukrywa, że wykryć oszustwo może jedynie najlepszy wariograf – badanie na nim jest prowadzone w Instytucie Badań Wariograficznych w Warszawie lub w dwudziestu siedmiu oddziałach w całej Polsce. Na wykonanie badania potrzebna jest zgoda, zatem nie można nikogo do niego zmusić. Jest ono bardzo szybkie, bo samo wykonanie testu trwa maksymalnie kilkadziesiąt minut, a drugie tyle analiza zebranych danych. Wyniki są podawane jeszcze tego samego dnia, zatem nie ma mowy o trwaniu w niepewności. Rocznie wykonuje się około kilkanaście tysięcy takich badań. Skuteczność działania wariografu jest ustalona na poziomie do dziewięćdziesięciu czterech procent. Na taki wysoki wynik ma wpływ sposób przeprowadzenia badania i doświadczenie testera, który odpowiada także za analizę danych i ustalenie wyniku.
Tylko badanie poligraficzne wykonane przez profesjonalnego testera z certyfikatem jest ważne. Dlatego też nie warto wykonywać je na własną rękę w niesprawdzonych miejscach, a jedynie w Instytucie Badań Wariograficznych. Cena badania to około tysiąc dwieście złotych.